Fotowoltaika, co z nadwyżką prądu?

Kategorie: Projektant, Inwestorzy, Profesjonaliści, Agro, Biznes, Farmy, Doradcy, Dom

Odnawialne źródła energii, a w szczególności w fotowoltaika, cieszą się już od kilku lat rosnącą popularnością zarówno wśród inwestorów indywidualnych, przedsiębiorców, jak i rolników. Możliwość zamiany energii elektrycznej pobieranej z sieci, na zupełnie ekologiczną i darmową ze słońca, przynosi bowiem inwestorom szereg wymiernych korzyści. Wśród tych najważniejszych należy oczywiście wskazać niższe rachunki za prąd, niezależność od cyklicznych podwyżek cen energii elektrycznej oraz działalność na rzecz ochrony środowiska naturalnego.

Czy montaż instalacji fotowoltaicznej może przynieść korzyści także i Tobie? Jak dobrać moc instalacji PV, aby zyskać najwięcej? Co z nadwyżkami prądu wytworzonymi przez fotowoltaikę? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu!

Jak działa instalacja PV?

Aby zrozumieć lepiej działanie fotowoltaiki, warto dowiedzieć się więcej na temat zamiany promieni słonecznych w energię elektryczną. Możemy powiedzieć, że powstawanie prądu w modułach PV polega na bezpośredniej konwersji światła w energię elektryczną na poziomie atomowym. Wszystko to możliwe jest za sprawą ogniw fotowoltaicznych, wykonanych z materiałów półprzewodnikowych, które absorbują fotony światła i uwalniają elektrony.

 

Kilka ogniw PV połączonych razem i zamontowanych w ramie tworzy panel fotowoltaiczny. Ich najważniejszym zadaniem jest dostarczanie energii elektrycznej o określonym napięciu. W ten sposób powstaje prąd, który może być wykorzystany do zasilania domowych urządzeń, oświetlania mieszkań czy ładowania elektrycznych pojazdów.

 

Całą pracą instalacji PV steruje z kolei falownik, zwany inwerterem. Odpowiada on również za przekształcanie prądu stałego (DC) produkowanego przez panele fotowoltaiczne w prąd o napięciu przemiennym (AC), który wykorzystywany jest w domach, firmach czy gospodarstwach rolnych.

 

Całość łączy natomiast okablowanie oraz konstrukcja wsporna. Trzeba przy tym pamiętać, aby do montażu instalacji PV wybierać przewody i złącza, które są dedykowane do fotowoltaiki czy systemów mających styczność z prądem. Poza odpowiednimi przekrojami dopasowanymi do mocy instalacji fotowoltaicznej, elementy te powinny również cechować się wysokim stopniem odporności na działanie różnego rodzaju czynników atmosferycznych, w tym niskich i wysokich temperatur.

Fotowoltaika, co z nadwyżką prądu?

Moc instalacji PV - dlaczego jej szacowanie jest tak ważne?

Oszacowanie mocy instalacji PV jest niezwykle istotne ze względu na rentowność całej inwestycji. Z jednej strony zainstalowana fotowoltaika powinna znacząco przyczyniać się do obniżki rachunków za prąd, a z drugiej zaspokajać bieżące potrzeby energetyczne gospodarstwa domowego, rolnego czy firmy.

Niedoszacowanie i przeszacowanie jej mocy wiąże się niestety z kosztami oraz wydłużeniem okresu zwrotu.

 

Najlepiej jest więc, gdy moc instalacji PV zostanie tak oszacowana, aby generowane były jedynie niewielkie nadwyżki prądu. Wówczas możemy je zdeponować w zakładzie energetycznym – jeżeli jesteśmy posiadaczami instalacji typu on-grid lub możemy uzyskane nadwyżki energii przechować w akumulatorach, gdy zdecydowaliśmy się na instalację off-grid, niepodłączoną do publicznej sieci energetycznej.

Jak oszacować moc fotowoltaiki?

W celu określenia mocy całej instalacji PV należy przede wszystkim dokonać szczegółowej analizy wysokości dotychczasowych zobowiązań wobec zakładu energetycznego, z którym mamy podpisaną umowę. Zsumowanie kwot rachunków w skali roku pokaże, ile energii faktycznie zużywa nasze gospodarstwo domowe, rolne czy też firma. Do uzyskanego wyniku warto dodać lekką nadwyżkę na wypadek przyszłych wydarzeń. Trzeba bowiem pamiętać, że fotowoltaika to inwestycja na długi okres, który obejmuje nawet 25 lat. Plany powiększenia rodziny, zakup auta z napędem elektrycznym, montaż klimatyzacji czy pompy ciepła, zwiększenie ilości stanowisk pracy, jeśli inwestycja dotyczy przedsiębiorstwa, czy też budowy nowych lokali gospodarczych, gdy jesteśmy rolnikami, mają znaczący wpływ na pobór prądu.

 

Zwykle przyjmuje się, że na terenie Polski z każdego 1,25 kWp mocy zainstalowanej, fotowoltaika generuje w skali roku średnio 1000 kWh energii elektrycznej. Zatem instalacja PV o mocy 1 kWp dostarczy rocznie około 900-980 kWh energii elektrycznej. Jeśli więc przykładowo okaże się, że przeprowadzona analiza rachunków za energię elektryczną wykaże zużycie w ostatnich 12 miesiącach na poziomie około 3000 kWh, to wówczas można przyjąć, że instalacja PV o mocy 3 kW powinna wystarczyć, aby zaspokoić nasze bieżące potrzeby.

 

Aby jednak prawidłowo ocenić zapotrzebowanie na moc fotowoltaiki, warto o pomoc poprosić doświadczonych instalatorów. Poza samymi rachunkami ważna bowiem jest także lokalizacja inwestycji i dostęp paneli fotowoltaicznych do promieni słonecznych. Optymalnym wyborem jest dach skierowany na południe, o kącie nachylenia 30°, położony w sąsiedztwie niskich zabudowań i roślinności, które w ciągu dnia nie będą zacieniać paneli PV, tym samym minimalizując ilość wytworzonej energii.

 

Należy także pamiętać o spadku wydajności paneli fotowoltaicznych wraz z upływem czasu. Z informacji przedstawianych przez znanych i cenionych na rynku producentów elementów instalacji PV wynika, że moc modułów fotowoltaicznych spada średnio o 1% w skali roku. Najbardziej znaczący spadek ich wydajności rzędu od 3% do nawet 5% odnotowywany jest natomiast w pierwszym roku po montażu.

Nadwyżki prądu z fotowoltaiki - pojęcie prosumenta

Każdy, kto zdecyduje się na montaż fotowoltaiki, musi znać i rozumieć pojęcia prosumenta. Jest ono niezwykle istotne w kwestii rozliczania nadwyżek wygenerowanego przez instalację PV prądu. Termin „prosument” powstał z połączenia dwóch słów – producent i konsument. Oznacza to, że prosumentem jest ten, kto jednocześnie produkuje i zużywa prąd na własne potrzeby, korzystając z posiadanej instalacji fotowoltaicznej.

 

Definicja prosumenta zgodnie z zapisami ustawy OZE brzmi następująco: „odbiorca końcowy wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby w mikroinstalacji, pod warunkiem, że w przypadku odbiorcy końcowego niebędącego odbiorcą energii elektrycznej w gospodarstwie domowym, nie stanowi to przedmiotu przeważającej działalności gospodarczej określonej zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 40 ust. 2 ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej (Dz. U. z 2020 r. poz. 443 i 1486)”.

 

Nowelizacja ustawy OZE rozszerzyła pojęcie prosumenta energii odnawialnej również o prosumenta wirtualnego i zbiorowego. W myśl aktualnie obowiązujących przepisów za prosumenta wirtualnego uważa się „odbiorcę końcowego wytwarzającego energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby w instalacji odnawialnego źródła energii przyłączonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej w innym miejscu niż miejsce dostarczania energii elektrycznej do tego odbiorcy, która jednocześnie nie jest przyłączona do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej za pośrednictwem wewnętrznej instalacji elektrycznej budynku wielolokalowego, pod warunkiem że w przypadku odbiorcy końcowego niebędącego odbiorcą energii elektrycznej w gospodarstwie domowym wytwarzanie to nie stanowi przedmiotu przeważającej działalności gospodarczej określonej zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 40 ust. 2 ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej”.

 

Z kolei pod pojęciem prosument zbiorowy kryje się „odbiorca końcowy wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby w mikroinstalacji lub małej instalacji przyłączonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej za pośrednictwem wewnętrznej instalacji elektrycznej budynku wielolokalowego, w której znajduje się punkt poboru energii elektrycznej tego odbiorcy, pod warunkiem że w przypadku odbiorcy końcowego niebędącego odbiorcą energii elektrycznej w gospodarstwie domowym wytwarzanie to nie stanowi przedmiotu przeważającej działalności gospodarczej określonej zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 40 ust. 2 ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej”.

Znajomość tych pojęć jest istotna, szczególnie w świetle nowego sposobu rozliczania nadwyżek wyprodukowanej energii elektrycznej. Czym zatem jest net-metering a czym net-billing?

Net-metering i net-billing – jak rozlicza się nadwyżki prądu z fotowoltaiki?

W modelu net-meteringu nadwyżki prądu z fotowoltaiki posiadacze instalacji PV podpiętej do sieci energetycznej mogli w niej deponować. Energia elektryczna, która nie została na bieżąco zużyta, była oddawana do wirtualnego magazynu sieci dystrybucyjnej, z którego w ciągu roku można było odebrać:

 

  • 80% wartości energii elektrycznej, gdy moc posiadanej fotowoltaiki nie przekraczała 10 kW,
  • 70% wartości energii elektrycznej, gry moc zamontowanej instalacji fotowoltaicznej wynosiła od 10 kW do 50 kW.

 

Jak już wspomnieliśmy, czas na odebranie prądu przesłanego do operatora sieci, wynosił rok.

Dotychczas funkcjonujący w naszym kraju system rozliczania nadwyżek wytworzonego w instalacji fotowoltaicznej prądu, znany pod nazwą net-metering, w formie bilansowanych rocznie opustów, polegający na metrycznym rozliczaniu energii (w kilowatogodzinach – kWh, stąd też jego nazwa) został zastąpiony przez nowy, który polega na rozliczaniu wartościowym. Znany jest on jako net-billing. Aby móc lepiej zrozumieć najważniejsze różnice pomiędzy nimi, warto przypomnieć, jak funkcjonował systemu opustów – czyli metrycznego, a nie pieniężnego rozliczania wyprodukowanych nadwyżek prądu z siecią energetyczną pochodzących z instalacji fotowoltaicznej.

 

Net-billing to wprowadzony z początkiem kwietnia 2022 roku system służący do rozliczania wyprodukowanej energii z fotowoltaiki oraz nadwyżek, oparty na jej wartości w chwili wytworzenia. W modelu tym przyjmuje się całkowicie osobne rozliczanie wartości (a nie jak w net-meteringu ilości) energii elektrycznej zdeponowanej do sieci energetycznej i prądu pobranego z sieci. Rozliczenia działać mają w oparciu o wartość określaną według ceny giełdowej (ceny z Rynku Dnia Następnego, RDN). Mówiąc prościej, w net-billingu nadwyżki wytworzonego prądu prosumenci mogą sprzedawać operatorowi sieci po ściśle określonej cenie, natomiast za energię pobraną od dostawcy muszą płacić tak, jak inni jej odbiorcy – czyli razem z opłatami dystrybucyjnymi.

Rozliczanie wytworzonej energii elektrycznej w modelu net-billingu - etapy przejściowe

1 kwietnia 2022 roku zaczął obowiązywać model rozliczania fotowoltaiki w postaci net-billingu. Nie objął on jednak wszystkich. Zmiany wprowadzane są etapami, aby każdy inwestor zainteresowany tematem pozyskiwania prądu ze słońca mógł wypracować najkorzystniejsze dla siebie rozwiązanie.   

Według nowych zasad wszyscy prosumenci, którzy złożyli wniosek o przyłączenie instalacji PV od 1 kwietnia włącznie aż do końca czerwca 2022 roku byli rozliczani w obowiązującym wcześniej systemie opustów, czyli net-meteringu.

 

Z kolei począwszy od 1 lipca 2022 roku nadwyżki prądu wyprodukowane w instalacjach fotowoltaicznych, przyłączonych do sieci po 1 kwietnia 2022 roku, rozliczane były już wyłącznie na podstawie wartości ustalanej według ceny giełdowej.

 

Szczegóły harmonogram zmian obowiązujących w znowelizowanej ustawie OZE przedstawia się następująco:

 

  • Od 1 kwietnia 2022 roku do 30 czerwca 2022 roku – obowiązywał model przejściowy, w którym nadwyżki prądu z fotowoltaiki były rozliczane na koniec kwartalnego okresu przejściowego po średniej cenie miesięcznej z czerwca 2022 roku;
  • Od 1 lipca 2022 do 30 czerwca 2024 roku – w tym okresie wygenerowany przez instalacje PV prąd rozliczany ma być w modelu net-billingu w oparciu o ceny miesięczne, a powstałe nadwyżki energii elektrycznej rozliczane będą według średniej ceny RDN z poprzedniego miesiąca kalendarzowego;
  • Od 1 lipca 2024 roku – obowiązywać będzie model rozliczeń net-billing bazujący na cenach godzinowych.

Jak rozliczana jest energia z fotowoltaiki i jej nadwyżki w modelu net-billing?

Nowy model rozliczeń energii z fotowoltaiki zwany net-billingiem polega na sprzedaży i zakupie prądu. W depozycie u operatora sieci gromadzona jest kwota będąca odzwierciedleniem rozliczenia energii elektrycznej oddanej, jak i odebranej. Jest ona obliczana na podstawie:

 

  • ceny sprzedaży energii elektrycznej wygenerowanej przez prosumenta z fotowoltaiki i przesłanej do sieci – jest to średnia stawka miesięczna z Rynku Dnia Następnego (czyli RDN) określana przez Towarową Giełdę Energii,
  • ceny zakupu energii elektrycznej pochodzącej z sieci energetycznej operatora – jest to taryfa za energię elektryczną obowiązująca w danym roku. Zależy ona od tego, na terenie, którego z operatorów inwestor ma zamontowaną instalację PV.

 

Jak to odbywa się w praktyce? Przy założeniu konsumpcji wygenerowanego prądu z fotowoltaiki na poziomie 30%, powstała nadwyżka energii elektrycznej z instalacji PV jest przesyłana, czyli de facto „sprzedawana” do sieci operatora, z którym prosument ma podpisaną umowę. Na tym etapie procesu wartość metryczna energii elektrycznej jest przeliczana na wartość pieniężną. Ta w kolejnym kroku jest następnie ewidencjonowana na wspomnianym depozycie danego prosumenta.

 

Z kolei podczas wzmożonego zapotrzebowania na prąd z sieci (przykładowo w nocy lub w trakcie krótszych, zimowych dni, gdy instalacja PV nie pracuje z pełną mocą i ilość wytworzonego prądu maleje) prosument może odkupić energię elektryczną od operatora sieci z wykorzystaniem środków zgromadzonych w depozycie.

Warto dodać, że obsługą całego procesu zajmuje się dystrybutor energii elektrycznej, z którym prosument podpisał uprzednio umowę kompleksową. Natomiast niewykorzystane w okresie roku pieniądze sprzedawca (prosument) zwróci jedynie do 20% wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci dystrybutora w miesiącu kalendarzowym, którego dotyczy zwrot nadpłaty.

Czy net-metering już zupełnie przestał obowiązywać?

Nowelizacja ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii, choć wprowadziła wiele zmian, w tym i model rozliczeń w postaci net-billingu, to jednak przewidziała pewne ustępstwa. Przykładowo system opustów, czyli net-metering nadal obowiązuje tych posiadaczy instalacji PV, którzy do 31 marca 2022 roku przyłączyli fotowoltaikę do sieci. Zmianami ujętymi w znowelizowanej ustawie nie zostali także objęci ci prosumenci, którzy do dnia 31 marca 2022 roku zdążyli podpisać umowę z jednostką samorządu terytorialnego na zakup, montaż lub dofinansowanie do modułów fotowoltaicznych, a wniosek o przyłączenie instalacji PV do sieci energetycznej złożą w terminie do 31 grudnia 2023 roku. Opisaną grupę posiadaczy fotowoltaiki ma aż 15-letni okres uprawniający do dalszego korzystania z net-meteringu. Przy tym czas liczony będzie od chwili przyłączenia instalacji fotowoltaicznej i wprowadzenia energii do sieci dystrybucyjnej wybranego operatora jak Tauron, Energa czy Enea.

 

Jeśli w trakcie 15-letniego okresu przejściowego prosumenci stwierdzą jednak, że chcą rozliczać wyprodukowany prąd oraz nadwyżki z fotowoltaiki w modelu net-billingu, to zmiana taka będzie możliwa. W tym celu wystarczy złożyć oświadczenie na piśmie o zmianie systemu rozliczania do sprzedawcy energii, z którym mamy podpisaną umowę maksymalnie na 21 dni przed początkiem kolejnego kwartału.

Opłacalność inwestycji w fotowoltaikę w systemie net-billingu

Trzeba przyznać, że nad sektorem fotowoltaiki zawisło wiele niewiadomych po 1 kwietnia 2022 roku. Osoby zainteresowane inwestycjami w odnawialne źródła energii zaczęły mocno zastanawiać się nad opłacalnością tego rodzaju przedsięwzięcia wobec zmian w systemie rozliczeń wygenerowanego z fotowoltaiki prądu i jego nadwyżek. Rozterki dotyczyły oczywiście przede wszystkim aspektu finansowego i opłacalności. Jednoznacznej odpowiedzi na temat zasadności montażu fotowoltaiki niestety nie ma i tak naprawdę nigdy nie było. Wpływ na rentowność całego przedsięwzięcia ma wiele czynników, więc każdy z inwestorów powinien dokonać samodzielnej kalkulacji opłacalności. Postaramy się jednak nieco pomóc w wytyczeniu kierunku weryfikacji.

 

Z przeprowadzonych przez ekspertów szacunków wynika, że standardowa instalacja PV o mocy 5,5 kW (przy rocznym zużyciu prądu na poziomie 5000 kW), która rozliczana będzie w systemie net-billingu może pozwolić na obniżenie rachunków za energię elektryczną nawet o około 70%. Ta sama instalacja fotowoltaiczna, ale działająca w systemie net-meteringu, pozwala natomiast na wygenerowanie oszczędności na rachunkach za prąd o około 90% (średnio z poziomu 325 zł do około 37 zł). Choć w przypadku net-billingu szacunki procentowe są niższe, to jednak wciąż jest to opłacalny model rozliczeń wyprodukowanej przez fotowoltaikę energii elektrycznej oraz jej nadwyżek. Możliwość redukcji comiesięcznych zobowiązań wobec zakładu energetycznego o 70% to bardzo kusząca opcja, szczególnie przy aktualnych, wysokich cenach energii elektrycznej, które w najbliższej perspektywie mają dalej wzrastać.

 

Według prezesa firmy SunSol, Michała Kitkowskiego „Przybliżony okres zwrotu dla instalacji PV to około 7 lat. To wartość według naszych wyliczeń dla średniej wielkości instalacji 7 kWp przy uwzględnieniu obowiązującej ulgi termomodernizacyjnej oraz 30% autokonsumpcji bez uwzględnienia przewidywanej dotacji Mój Prąd 4.0”. Co równie ważne, podkreśla on, że okres zwrotu z inwestycji w fotowoltaikę kształtują w tej chwili także ceny energii na TGE, zwyżkujące ceny uprawnień CO2, a także międzynarodowa sytuacja gospodarcza w naszym regionie, która z racji konfliktu wywołanego przez Rosję ulega wielu dynamicznym przemianom. „Dodatkowym założeniem jest średnia miesięczna cena za MWh na Towarowej Giełdzie Energii w granicach 380 zł/MWh.  Aktualnie ta cena oscyluje w granicach 500-600 zł/MWh. Nasza bazowa cena (380 zł/MWh) wynika z założenia cen uprawnień CO2 oraz kosztów energii z elektrowni węglowych. Biorąc pod uwagę wojnę na Ukrainie i związane z tym wzrosty cen nośników energii spodziewana stopa zwrotu może być jeszcze szybsza” – komentuje Michała Kitkowskiego, prezes SunSol.

 

Dla przypomnienia, od 1 lipca 2022 roku aż do 30 czerwca 2024 roku wyprodukowane z pomocą fotowoltaiki nadwyżki energii elektrycznej wprowadzone do sieci operatora będą wyceniane na podstawie średniej ceny rynkowej energii elektrycznej z poprzedniego miesiąca kalendarzowego. Począwszy od 1 lipca 2024 roku system net-billingu będzie bazował na rozliczeniach wartości nadwyżek energii elektrycznej wyprodukowanej w instalacjach PV przez prosumentów z zastosowaniem taryf dynamicznych.

Czy zwiększenie poziomu autokonsumpcji nadwyżek prądu pozytywnie wpływa opłacalność inwestycji w fotowoltaikę?

Wprowadzone zmiany do ustawy o OZE miały na celu przede wszystkim zwrócenie uwagi na konieczność zwiększania poziomu autokonsumpcji wytworzonego dzięki fotowoltaice prądu. Ustanowiony więc nowy system rozliczeń, czyli net-billing, jest tak skonstruowany, aby opłacalność inwestycji w instalacje PV rosła, wraz z coraz lepszym wykorzystaniem wytworzonego prądu na bieżące potrzeby inwestora.

 

Najprostszą na to metodą jest wykorzystanie urządzeń zasilanych energią elektryczną do ogrzewania ciepłej wody użytkowej czy też do ogrzewania i chłodzenia domu. Na poprawę opłacalności inwestycji w fotowoltaikę wpływa więc bardzo pozytywnie montaż pompy ciepła. Wytworzony w instalacji PV prąd wykorzystać można bowiem do zasilania pompy, co znacznie minimalizuje koszty. Posiadacze instalacji PV mogą również rozważyć montaż klimatyzacji, która w okresie wakacyjnym skutecznie chłodzi wnętrze domu czy mieszkania, natomiast w okresie zimowym może także służyć do ogrzewania. Oprócz tego racjonalnym wyborem są również magazyny energii i akumulatory do instalacji fotowoltaicznych, które znacznie zwiększają poziom autokonsumpcji. Szacuje się, że nawet do poziomu około 75% - 90%. Warto również podkreślić, że magazyny energii będą miały jeszcze większe znaczenie w przyszłości, gdy w systemie net-billingu będą stosowane godzinowe ceny energii.

 

W celu zwiększenia opłacalności inwestycji w fotowoltaikę warto także pamiętać o zmianie codziennych nawyków i przyzwyczajeń. Produkowany przez instalacje PV prąd powinien być w jak największym zakresie zużywany od razu. Przykładowo wiele urządzeń, z których korzystamy w domach, ma funkcję zaprogramowania czasu pracy. Dzięki temu możliwe jest zaplanowanie ich uruchomienia w godzinach, kiedy instalacja fotowoltaiczna produkuje największe ilości prądu, co w konsekwencji zmniejszy ilość energii elektrycznej odsyłanej do sieci energetycznej.

Na rynku dostępne są również inteligentne systemy do zarządzania energią HEMS (ang. Home Energy Management System), które na bieżąco monitorują poziom zużycia prądu, przez co poziom efektywności energetycznej znacząco wzrasta. Każdy więc, kto chce w swoim domu, gospodarstwie rolnym czy firmie osiągnąć maksymalnie duże korzyści z zainstalowanej instalacji PV, powinien dokładnie zapoznać się z obowiązującymi aktualnie zasadami rozliczeń wytworzonego prądu oraz jego nadwyżek, aby móc znacząco maksymalizować zyski oraz skracać okres zwrotu z poczynionej inwestycji.

Nadwyżki prądu z fotowoltaiki - podsumowanie

Odpowiednio oszacowana moc instalacji fotowoltaicznej zapewnia pokrycie zapotrzebowania na energię elektryczną niemal w całości. Trzeba jednak pamiętać, że nie pracuje ona z taką samą wydajnością w ciągu całego dnia czy roku kalendarzowego. Działanie instalacji PV jest bowiem w dużej mierze uzależnione od ilości promieniowania słonecznego, które w zależności od pory dnia czy aury panującej za oknem jest zmienne.

 

W szczególności późną wiosną, latem oraz wczesną jesienią, gdy nasłonecznienie jest większe, a dni stosunkowo długie, ilość prądu produkowana jest w nadmiarze. Jeśli nie jest on pożytkowany na bieżąco, to powstaje nadwyżka energii z fotowoltaiki. I odwrotnie – w okresie późnej jesieni, zimy i wczesnej wiosny, gdy nasłonecznienie jest mniejsze, a dni krótsze, ilość wytwarzanej przez instalację PV energii elektrycznej maleje. Wówczas możliwość skorzystania z wygenerowanych nadwyżek ma kluczowe znaczenie, by rentowność inwestycji w odnawialne źródła energii kształtowała się na satysfakcjonującym inwestora poziomie.

 

Warto więc przed przystąpieniem do montażu fotowoltaiki nie tylko dokładnie przeanalizować wysokość rachunków za prąd, by moc instalacji PV była prawidłowo dobrana do naszych potrzeb, ale także zweryfikować ofertę dotacji, które znacząco minimalizują początkowo koszty. Poza programami typu Mój Prąd czy Moje Ciepło opłacalnym rozwiązaniem jest korzystanie z ulgi termomodernizacyjnej. Połączenie tych wszystkich czynników pozwala na racjonalne zagospodarowanie wytworzonych nadwyżek prądu z fotowoltaiki przy jednoczesnej optymalizacji wydatków.

 

 

Masz pytania? Potrzebujesz więcej informacji? Skontaktuj się z nami

Może ci
się również
spodobać