Czy ładowanie aut elektrycznych może zwiększyć poziom autokonsumpcji z instalacji fotowoltaicznej?

Kategorie: Projektant, Inwestorzy, Doradcy, Dom

Auta napędzane energią elektryczną zyskują coraz większe grono fanów. Także i na polskich drogach zauważyć można coraz więcej „zielonych” pojazdów.

Zgodnie z danymi Licznika Elektromobilności opublikowanego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA), po polskich drogach z końcem marca 2021 roku jeździło 22 291 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Co wpływa na wzrost popularności elektromobilności? Co łączy auta elektryczne z fotowoltaiką?

Elektromobilność - czy to faktycznie rynkowy trend?

Obecnie po drogach całego świata porusza się prawie 1,3 miliarda pojazdów. Ponad 80% z nich to samochody osobowe. Zdecydowana większość z nich (prawie 95%) wykorzystuje konwencjonalny silnik spalinowy zasilany benzyną lub olejem napędowym. Istnieją jednak również inne systemy napędowe, tzw. niekonwencjonalne lub alternatywne (AFV). Wśród nich możemy wyróżnić:

 

  • pojazdy akumulatorowo-elektryczne (BEVs), zasilane wyłącznie z akumulatora elektrycznego,

  • hybrydowe pojazdy elektryczne typu plug-in (PHEV), które mogą być ładowane z sieci energetycznej, ale posiadają również silnik spalinowy,

  • pojazdy hybrydowe z napędem elektrycznym (HEV), które łączą silnik spalinowy z napędem elektrycznym w celu zwiększenia wydajności i osiągów.

 

Z danych opublikowanych przez Międzynarodową Agencję Energii wynika również, że sprzedaż pojazdów elektrycznych rosła w ostatnich miesiącach pomimo spowolnienia gospodarczego związanego z pandemią. Co ciekawe, po raz pierwszy w 2020 roku Europa wyprzedziła Chiny w ilości zakupionych pojazdów elektrycznych. Przy jeszcze odważniejszych programach klimatycznych i celach redukcji emisji szkodliwych gazów, do 2030 roku na świecie może jeździć nawet 230 milionów pojazdów elektrycznych – 12% całego transportu drogowego.

Zakupy samochodów elektrycznych w obliczu pandemii

Rejestracje samochodów elektrycznych wzrosły o 41% w 2020 roku, pomimo 16% spadku ogólnej sprzedaży samochodów na całym świecie. Wpływ na tę sytuację miał wzrost liczby różnych modeli samochodów elektrycznych dostępnych na rynku do 370 i spadający koszt akumulatorów. Przez to konsumenci wydali o 50% więcej na samochody elektryczne w 2020 roku - aż 120 miliardów dolarów.

 

Według danych PSPA i PZPM największą popularnością wśród ekologicznych pojazdów w Polsce cieszą się auta w pełni elektryczne, czyli BEV (ang. Battery Electric Vehicles), których udział w rynku wynosi ponad 50%. Drugie miejsce należy hybryd typu plug-in, czylI PHEV (ang. plug-in hybrid electric vehicles).

 

„Kilkukrotnie gorszy wynik, jeżeli chodzi o rejestrację samochodów bateryjnych i hybryd plug-in w Polsce, w porównaniu z Europą, wynikał natomiast między innymi z braku systemu wsparcia zakupu pojazdów elektrycznych dla firm. Pozostaje mieć nadzieję, że już niebawem taki program zostanie ogłoszony, gdyż – co bardzo ważne – to właśnie nabywcy instytucjonalni w Polsce są odpowiedzialni za ok.  ¾ nowych rejestracji. Jeżeli dodamy do tego fakt, że obecnie większość firm prowadzi politykę proekologiczną i wykazuje troskę o środowisko, to możemy być pewni sukcesu takiego programu” – wyjaśnia Prezes PZPM, Jakub Faryś.

Ładowanie samochodów elektrycznych – czy jest wyzwaniem?

Wpływ na popularność elektromobilności ma także ładowanie samochodów elektrycznych. Z danych opublikowanych przez Licznik Elektromobilności wynika, że w marcu 2021 roku w Polsce istniało 1 425 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych zlokalizowanych w 2 780 punktach. Wśród nich:

 

  • szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC) stanowiły 33%, 

  • wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) stanowiły 67%.

 

Tempo powstawania nowych punktów ładowania samochodów elektrycznych spadło. Jak zauważa dyrektor Zarządzający PSPA, Maciej Mazur: „sytuacji w zakresie rozbudowy infrastruktury z pewnością nie poprawi planowana nowelizacja Ustawy o elektromobilnosci i paliwach alternatywnych, w ramach której zostaną usunięte art. 64-66 dotyczące tzw. mechanizmu interwencyjnego nakładającego na operatorów systemów dystrybucyjnych elektroenergetycznych (OSD) obowiązek wybudowania brakującej liczby stacji ładowania, o ile próg minimalny (określony w art. 60 ustawy) nie został osiągnięty w trybie rynkowym.”

Ładowanie samochodów elektrycznych – cena

Na rozwój elektromobilności ma także wpływ aspekt ekonomiczny. Sam zakup pojazdu napędzanego prądem to o wiele większy wydatek, niż auta o silniku spalinowym. Cena ładowania samochodów elektrycznych na ogólnodostępnych stacjach waha się w przedziale od 1,1 zł do 3,5 zł za 1kWh w zależności od rodzaju ładowania. Stacje typu AC ładują się wolniej i generują niższe koszty, z kolei stacje DC gwarantują szybsze „tankowanie” pojazdu, jednak za wyższą cenę.

 

Koszt naładowania akumulatora auta elektrycznego o pojemności 50 kWh wynosi poza domem średnio 50-60 zł w przypadku stacji AC lub około 100-115 zł jeśli wybierzemy ładowarki do samochodów elektrycznych DC. Znacznie niższy koszt ładowania elektryków można osiągnąć, wykorzystując prąd domowy, choć w takiej opcji proces zapełniania akumulatora trwa dość długo. Alternatywą jest także wykorzystanie energii elektrycznej pochodzącej z fotowoltaiki.

Ładowanie samochodów elektrycznych – autokonsumpcja

Autokonsumpcja energii elektrycznej definiuje jaka część wytworzonego przez instalację fotowoltaiczną prądu jest zużywana na bieżące potrzeby, a jaka przesyłana jest do sieci energetycznej, jako nadwyżka. Proporcje te zależą od prawidłowego doboru mocy instalacji do potrzeb inwestora, jak i jej wydajności. Zwykle autokonsumpcja w domach jednorodzinnych nie przekracza 20-30% w skali roku.

 

Dzięki autokonsumpcji energii elektrycznej można także zminimalizować koszty ładowania samochodów elektrycznych. Posiadanie przydomowej instalacji fotowoltaicznej sprawia bowiem, że na rachunku za prąd widnieją przede wszystkim opłaty stałe, wynoszące zwykle do 30 zł miesięcznie. Ładowanie pojazdu na prąd w domu w takim przypadku jest praktycznie darmowe. 

 

Zastanawiając się, czy fotowoltaika i samochody elektryczne mają wspólną przyszłość, odpowiedź z całą pewnością powinna być jednoznaczna i twierdząca. Jeśli planujemy instalacje modułów PV, już teraz powinniśmy pomyśleć o zwiększonym zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Zakup auta na prąd z pewnością do takich sytuacji należy. Odpowiednio zwiększona moc instalacji pozwoli na spokojne zaspokojenie bieżących potrzeb wszystkich urządzeń w domu oraz naładowanie elektryka.

 

Masz pytania? Potrzebujesz więcej informacji? Skontaktuj się z nami

 

Może ci
się również
spodobać